Ewentualny projekt Dolnej Odry jest aktualnie przedmiotem analiz. Analizujemy różnego rodzaju technologie, a jedną z tych technologii, która jest w obszarze naszych zainteresowań jest technologia tzw. czystego węgla - powiedział podczas spotkania z analitykami prezes Baranowski. Dodał też, że wielkość bloku nie powinna przekroczyć 500 MW, a decyzja będzie wykładnikiem rezultatów prac oraz analizy otoczenia zewnętrznego i analizy zmian regulacyjnych.

Powiedział również, że obecnie PGE nie jest w stanie podać dokładnych danych o planowanych nakładach inwestycyjnych związanych z inwestycją w Dolnej Odrze.

Bazując na doświadczeniach światowych, w zależności od tego, w jakiej technologii, z jakimi dodatkowymi instalacjami ten projekt były wykonywany, możemy mówić o 2,5 mln do 4 mln EUR za 1 MW mocy zainstalowanej - powiedział. Jak zapewniają przedstawiciele spółki poinformowali, poziom nakładów powinien być zbliżony do dolnego zakresu wspomnianych powyżej widełek.

Baranowski podkreślił też, że spółka nie rozważa obecnie zaangażowania się w projekt Ostrołęka, a także w żaden większy projekt z obszaru węgla kamiennego. Możliwe jest jednak zaangażowania się w aktywa wystawione na sprzedaż.