Obowiązek złożenia wniosków do URE wiąże się z wejściem w życie 16 grudnia 2016 r. rozporządzenia ministra energii ws. szczegółowego wykazu paliw ciekłych podlegających koncesjonowaniu. W ten sposób polski rząd chce walczyć z tzw. mafią paliwową.

- W terminie miesiąca od dnia wejścia w życie powyższego rozporządzenia, tj. do 16 stycznia 2017 r., przedsiębiorstwa energetyczne wykonujące działalność określoną zakresem art. 16 ust. 1 oraz art. 16a ust. 1 ustawy zmieniającej, na podstawie koncesji wydanych przed dniem wejścia w życie tego rozporządzenia, mają obowiązek złożyć wniosek o udzielenie lub zmianę posiadanych koncesji. Zgodnie z wymogami ustawy zmieniającej wnioski powinny spełniać wszystkie wymagania wynikające ze znowelizowanej ustawy - Prawo energetyczne. Oznacza to, że muszą zawierać dokumenty i informacje umożliwiające pełną weryfikację możliwości formalnoprawnych, organizacyjnych, technicznych i finansowych, wykonywania działalności w zakresie wskazanych rodzajów paliw ciekłych (z podaniem kodów CN) - czytamy na stronie URE.

Kontrowersje budzi krótki czas, jaki przedsiębiorcy otrzymali na złożenie dokumentów. O ile wcześniej na zebranie dokumentów i złożenie wniosku było 18 miesięcy, teraz ma to być tylko miesiąc.

Pełne dane URE będzie w stanie podać pod koniec stycznia, w każdym razie szacuje się, że taki obowiązek dotyczy około 8,5 tys. przedsiębiorców.

Urząd Regulacji Energetyki jest centralnym organem administracji rządowej, powołanym na mocy ustawy z 10 kwietnia 1997 r. - Prawo energetyczne, do realizacji zadań z zakresu regulacji gospodarki paliwami i energią oraz promowania konkurencji.