Olszewski podkreślał, że rozwój sieci ciepłowniczej jest jednym z priorytetów stołecznego magistratu, a tego typu inwestycje mają być prowadzone szczególnie na terenach, które pozbawione są dostępu do sieci. Równocześnie też ma być kontynuowana modernizacja sieci ciepłowniczej.

Jak podaje magistrat w komunikacie, stały rozwój ciepłociągów, również poza granice administracyjne stolicy, to jeden ze sposobów walki z zanieczyszczeniami powietrza. Równie ważne są jednak inwestycje zwiększające efektywność energetyczną elektrociepłowni czy wprowadzanie inteligentnych sieci ciepłowniczych.

Wiceprezydent zaznaczył, że obecnie inwestycje dotyczą tych dzielnic, które mają największe problemy z jakością powietrza, czyli m.in. Ursusa. Kolejne projekty, które mają być realizowane w najbliższym czasie to Targówek, Białołęka, częściowo Wawer, ale w przypadku Wawra liczymy bardziej na realizację projektów zamieniających paliwa stałe na gaz.

Dzięki rozbudowie sieci możliwe będzie zwiększenie ilości przyłączeń, a co za tym idzie, ograniczenie ilości lub eliminacja lokalnych źródeł emisji.

Olszewski przypomniał, że niektóre z większych kotłowni, które były szczególnie niebezpieczne pod kątem emisji zanieczyszczeń, już zlikwidowano. Jako przykład podał elektrociepłownię Ursus. W planach jest m.in. likwidacja kotłowni na Skoroszach oraz eliminacja lub modernizacja ciepłowni w takich dzielnicach, jak: Praga Północ, Praga Południe, Targówek, Białołęka.

Za jeden z ubiegłorocznych sukcesów w walce z niską emisją wskazał przyłączenie do sieci ciepłowniczej osiedla Ursus Niedźwiadek. Rozwój infrastruktury w tej lokalizacji umożliwi dalszą rozbudowę sieci w stronę Pruszkowa. Jeśli chodzi o sam Pruszków, to obecnie działająca tam elektrociepłownia jest dostosowywana wymagań unijnych. Ma być ona jednak wykorzystywana tylko podczas dużych mrozów, a ciepło dla mieszkańców i przedsiębiorców będzie pochodzić z sieci. Zamknięcie tego obiektu planowane jest do roku 2023.

Rozwój sieci ciepłowniczej sposobem na walkę ze smogiem

Konsekwentny rozwój warszawskiej sieci ciepłowniczej może nas znacząco przybliżyć do zakładanych przez nas celów ograniczenia źródeł tzw. emisji. (..) Mam nadzieję, że stołeczne ciepłociągi zgodnie z przyjętymi planami wkrótce przekroczą granice administracyjne Warszawy. W ten sposób walka o czyste powietrze podejmowana będzie również na ternie całej aglomeracji – mówił Olszewski podczas spotkania z dziennikarzami.

Warszawa to jeden z największych scentralizowanych systemów ciepłowniczych Europy. Nie zawsze doceniamy zalety tego faktu. Dzięki niemu negatywne skutki ogrzewania miasta można ograniczyć do minimum, bo produkcję ciepła prowadzimy w sposób maksymalnie profesjonalny, spalając paliwo z najmniejszą ilością strat, przetwarzając je w użyteczne ciepło i energię elektryczną. Indywidualne systemy grzewcze powodują niepomiernie większą emisję zanieczyszczeń, a ciepło wytwarzane w nich jest z dużo gorszą sprawnością – mówi Tomasz Wilczak, wiceprezes zarządu ds. technicznych PGNiG TERMIKA SA.

W Warszawie dokumentem, na podstawie którego prowadzone są działania mające na celu poprawę jakości powietrza, jest „Plan gospodarki niskoemisyjnej dla m.st. Warszawy” z grudnia 2015 r. Budżet na realizację tego planu na najbliższe lata wynosi około 16 mld zł. Wydatki na ten rok określono na ponad 1,1 mld zł.