Rocznie nowy obiekt ma spalać do 2,8 mln ton węgla, a wytwarzać do 6,5 TWh energii elektrycznej (pokryje zapotrzebowanie 2,5 mln gospodarstw domowych). - To jedna z największych i najbardziej wymagających inwestycji w Polsce, charakteryzująca się przy tym najwyższymi wskaźnikami technicznymi i ekologicznymi w swojej klasie – mówi Filip Grzegorczyk, prezes zarządu przedsiębiorstwa.

30 lat pracy

W tym roku teren robót będzie zmienił się szybko. Rośnie absorber instalacji odsiarczania spalin, kończy się budowa budynku Eurosilo (miejsce magazynowania gipsu z Instalacji Odsiarczania Spalin), zaawansowane są również m.in. czynności przy układach pomocniczych bloku.

Teraz, przez kolejnych kilka miesięcy, montowana będzie część ciśnieniowa kotła. Zacznie się od zamocowania pionowo orurowanych paneli ekranowych, które zostaną przytwierdzone do bandaży ekranów komory paleniskowej. Jak czytamy w komunikacie, kocioł zaprojektowany jest na min. 30 lat pracy i nie mniej niż 200 tys. godzin rzeczywistej pracy elementów wysokotemperaturowych pracujących w warunkach pełzania.

Kiedy tylko wykonany zostanie dach budynku maszynowni, ekipy posadowią generator (już jest na miejscu) i rozpocznie się składanie głównych elementów turbiny.

Blok w liczbach:

45,9% netto - najwyższa sprawność w swojej klasie w Polsce
30% - o tyle ograniczona będzie emisja dwutlenku węgla
ponad 50% - o tyle ograniczona będzie emisja pozostałych gazów
2 mln ton - tyle po zakończeniu inwestycji mniej dwutlenku węgla trafi do atmosfery

Więcej o blokach energetycznych

Przeczytaj także: Co z nowym blokiem elektrowni w Czarnogórze?