Póki co, choć polskie miasta, należą do grona tych najbardziej zanieczyszczonych w Europie, w naszych domach pompy ciepła stosowane są sporadycznie. Jak wylicza Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła, w Polsce odsetek nowych budynków jednorodzinnych z pompą ciepła w układzie centralnego ogrzewania stanowi około 7%. Dla porównania w Szwecji jest to 90%, a w Szwajcarii czy Austrii około 80%.

Kluczowa technologia?

Być może wkrótce te statystyki ulegną poprawie, bo polski rząd myśli o stworzeniu specjalnych taryf energetycznych dla urządzeń grzewczych, a po tym, jak tzw. ustawę antysmogową przyjęła Małopolska, teraz zapowiadają to radni kolejnych województw.

Zdaniem PORTPC w miejsce zlikwidowanych kotłów węglowych częściej powinny być stosowane właśnie pompy ciepła.

- Przykład Chin pokazuje, że pompy ciepła również w Polsce mogą stać się kluczową technologią w walce z problemem niskiej emisji zanieczyszczeń - czytamy w komunikacie.

Dlaczego takie rozwiązanie?

Pompy ciepła nie obciążają dodatkowo sieci elektroenergetycznej, nie powodują żadnej niskiej emisji zanieczyszczeń, jednocześnie pozwalają skutecznie obniżyć emisję dwutlenku węgla do atmosfery. Przyczyniają się do wyraźnej redukcji emisji pyłu zawieszonego PM 10 i PM 2,5 oraz benzo(a)pirenu. Należą do urządzeń o najwyższych klasach energetycznych - A++, A+++.