W sumie budowa pochłonęła około 1,4 mld zł. Zgodnie z pierwotnymi planami inwestycja miała być zrealizowana do końca 2015 r. Kolejne terminy wyznaczano na połowę roku 2016, na początek roku 2017 i w końcu na drugi kwartał br.

Blok gazowo-parowy we Włocławku

Nowa jednostka służy do wytwarzania energii elektrycznej i cieplnej, która głównie będzie zużywana na potrzeby spółki Anwil (przedsiębiorstwo chemiczne, dawne Zakłady Azotowe „Włocławek” należące do Grupy Orlen) i całego kompleksu przemysłowego we Włocławku. Nadwyżki zostaną przekazane do krajowego systemu energetycznego.

Jak podaje inwestor, blok gazowo-parowy we Włocławku to jeden z dwóch obok Płocka, kluczowych kogeneracyjnych projektów energetycznych PKN Orlen. Energia elektryczna produkowana przez oba bloki w skojarzeniu z ciepłem w procesie wysokosprawnej kogeneracji będzie wykorzystywana nie tylko na potrzeby wewnętrzne Grupy Orlen, ale również sprzedawana na rynku krajowym. Projekty we Włocławku i w Płocku to inwestycje w energetykę przemysłową.

Do budowy nowej jednostki we włocławskim kompleksie produkcyjnym zużyto m.in. ponad 18 tys. m3 betonu, blisko 4000 ton stali i 200 km kabli elektrycznych. W prace na budowie zaangażowanych było w sumie ponad 25 tys. osób.

Blok gazowo-parowy w Płocku

Kolejną kluczową dla koncernu inwestycję PKN Orlen realizuje w Płocku, gdzie powstanie blok gazowo-parowy o mocy 596 MW. Umowa z konsorcjum, którego liderem jest Siemens, została zawarta z końcem 2014 r. Projekt będzie zrealizowany w formule „pod klucz”. Okres budowy oszacowano na 36 miesięcy. Inwestycja pochłonie 1,3 mld zł netto.

Obecnie Orlen posiada łącznie w Polsce, Czechach i na Litwie jednostki wytwórcze, których łączna zainstalowana moc elektryczna wynosi 800 MWe, a moc cieplna około 4,6 GWt. Po zakończeniu inwestycji w Płocku moc elektryczna wzrośnie o kolejne 600 MWe, a cieplna o 530 MWt. PKN Orlen to polski koncern paliwowo-energetyczny. W Europie Środkowo-Wschodniej jest liderem w sektorze petrochemicznym.

Przeczytaj także: Czy dojdzie do paraliżu elektrowni opartych na węglu? [wywiad]