Wyrobisko zostało uszkodzone na odcinku około 10 m, wciąż są ustalane okoliczności obwału skał. - Aby wznowić pracę, trzeba było m.in. oczyścić zasypany chodnik, wykonać nową obudowę, naprawić taśmociąg i przywrócić funkcjonalność podziemnego zbiornika na węgiel - czytamy w komunikacie Polskiej Grupy Górniczej.

Wydobycie ruszyło, ale ze względu na to, że nie wykonano jeszcze wszystkich napraw, w najbliższym czasie trzy zmiany będą wydobywcze, a czwarta - remontowa.

Przeczytaj także: szefom PGG będzie doradzać Rada Techniczno-Naukowa