Operator Tide Buss zamówił 25 autobusów Volvo 7900 Electric. W całości zostaną one wyprodukowane we wrocławskiej fabryce Volvo.

AtB (jej nazwa pochodzi od określenia: z punktu A do punktu B, ang. from A to B), już w 2010 r., jako jedna z pierwszych w Europie instytucji, zamówiła hybrydowe autobusy szwedzkiego koncernu. Pojazdy zamówione teraz - w 100% napędzane energią elektryczną - pojawią się na norweskich ulicach w sierpniu 2019 r. Są całkowicie bezemisyjne, a zużycie energii jest o około 80% niższe niż w przypadku porównywalnych autobusów o napędzie diesla. Będą obsługiwały 4 linie, o długościach od 12 do 15 km każda.

Jak będzie przebiegało ładowanie takiego autobusu? Na przystankach końcowych znajdą się szybkie ładowarki OppCharge (dostępne też dla autobusów inych marek), a pojazdy będą mogły pobrać energię poprzez pantograf wysuwany ze stacji ładowania.  

Autobusy zostaną dostarczone w pakiecie "pod klucz" - co oznacza, że będą utrzymywane i serwisowane zewnętrznie za stałą miesięczną opłatę ryczałtową.

Wrocławska fabryka jest największą europejską fabryką Volvo.

Do tej pory autobusy tego typu zostały zamówione przez takie miasta jak Malmo w Szwecji, Differdange w Luksemburgu czy Harrogate w Wielkiej Brytanii.

Przeczytaj także: Tauron: pół miliarda na szyb Grzegorz dla bloku w Jaworznie