Jak informuje PKN Orlen, do gdańskiego Naftoportu dotarła dostawa irańskiej ropy. To łącznie 130 tys. ton surowca, który zostanie przerobiony w Płocku jeszcze w tym miesiącu. Ma on dla koncernu wysoki potencjał, ponieważ jest lżejszy od rosyjskiej ropy i zawiera mniej siarki. Dzięki temu można z niego wyprodukować więcej benzyny, nafty i oleju napędowego.
Do Gdańska dotarła ropa z Iranu. Fot. douglas knight / Shutterstock
Ropa pokonała drogę z wyspy Kharh do Gdańska w niespełna miesiąc. Ładunek transportował tankowiec Delta Kanaris o długości 274 m i 50-metrowej szerokości, którego wyporność to blisko 158 tys. ton. Należy on do kategorii Suezmax – największych okrętów, które przepływają przez Kanał Sueski.
Dostawa z Iranu stała się faktem. Ropa z kierunku bliskowschodniego daje nam wiele możliwości. Przede wszystkim umożliwia dywersyfikację kierunków dostaw i zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego państwa. Nie mniej istotne jest jednak to, że jest gatunkiem w pełni bezpiecznym dla przerobu w naszej płockiej rafinerii, pozwalając na uzyskanie bardzo zadawalających efektów ekonomicznych – powiedział Daniel Obajtek, prezes polskiej spółki paliwowej.
Jak czytamy w komunikacie, zanim ropa trafi do przerobu, przejdzie wieloetapowy proces analiz. Przebadane zostaną m.in. bezpieczeństwo i opłacalność, ustalone zostaną także parametry procesu przerobu.
#ORLENiran dostawa surowca z Iranu dociera właśnie do #Naftoport https://t.co/40PMtT1DY1
— ORLEN (@PKN_ORLEN) 13 kwietnia 2018
To nie jedyny gatunek ropy spoza kontynentu, który trafił do rafinerii w Płocku. Zakłady przerabiały już m.in. surowiec pochodzący z Wenezueli, Nigerii, Azerbejdżanu czy Kazachstanu, a także ze Stanów Zjednoczonych.
Przeczytaj także: Orlen odpowiedział na medialne doniesienia
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.