• 700 godz. spędził na morzu statek służący do badań dna Morza Bałtyckiego
  • Pobrane próbki pozwolą opracować wstępny projekt techniczny morskiej farmy wiatrowej
  • PKN Orlen ma koncesję na budowę bałtyckich elektrowni o mocy 1200 MW

Badania rozpoczęto pod koniec października br. Prowadzono je na wysokości Choczewa i Łeby. W tym miejscu Bałtyk ma kilkadziesiąt metrów głębokości. Na pokładzie statku znaleźli się geolodzy, geofizycy, geotechnicy, technicy laboratoryjni i wiertnicy. Jednostka spędziła na morzu 700 godz. Podczas prac wykonano serię odwiertów na głębokość kilkudziesięciu metrów pod poziomem dna.

Kolejnym etapem będzie analiza laboratoryjna pobranych próbek pod kątem cech fizycznych i mechanicznych oraz nośności, które dostarczą danych do przygotowania koncepcji rozmieszczenia turbin wiatrowych. Pozwolą też na określenie optymalnego rodzaju i wielkości konstrukcji, na których będą one zainstalowane. W efekcie powstanie wstępny projekt techniczny morskiej farmy wiatrowej Orlenu.


Firma planuje pozyskanie partnera do realizacji inwestycji w przedsięwzięcia offshore, przy czym zamierza mieć 51% udziałów w powołanej do tego celu spółce.

We wrześniu br. PKN Orlen i PGE Polska Grupa Energetyczna podpisały list intencyjny o współpracy przy rozwoju morskiej energetyki wiatrowej. Obie grupy planują prowadzić wymianę know-how i wspólnie pozyskiwać dane potrzebne do realizacji inwestycji w morskie farmy wiatrowe. Planują też kampanie informacyjne o roli wiatru jako źródła energii i promujące planowane rozwiązania.

PKN Orlen (poprzez swoją spółkę Baltic Power) posiada koncesję na budowę farm wiatrowych na Bałtyku o maksymalnej łącznej mocy do 1200 MW. Rozwój odnawialnych i niskoemisyjnych źródeł energii został wpisany w strategię koncernu, jako odpowiedź na zaostrzające się regulacje środowiskowe.

Przeczytaj także: PGE stawia na energetykę wiatrową i słoneczną