Jak zapewnia regulator, sytuacja radioaktywna spełnia ustalone normy. Systemy ochrony fizycznej elektrowni czarnobylskiej pracują w normalnym trybie. Wydziały bezpieczeństwa elektrowni jądrowych i służby ochrony fizycznej są w stanie podwyższonej gotowości.

Powiedział, że dziewięć z 15 krajowych bloków jądrowych zostało podłączonych do sieci w poniedziałek 28 lutego. 

Rzecznik rosyjskiego ministerstwa obrony generał-major Igor Konaszenkow był cytowany przez rosyjskie media, które 28 lutego rano przekazały, że rosyjskie siły mają pełną kontrolę i chronią terytorium wokół Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, a jej personel pracuje nad utrzymaniem obiektu i kontrolą środowiska jądrowego. Operator ukraińskich elektrowni jądrowych, Energoatom, wydał oświadczenie, w którym nazwał rosyjskie twierdzenie fałszywym. Poinformował również, że wszystkie cztery jego elektrownie jądrowe kontynuują "normalną pracę".

Dyrektor generalny Energoatomu, Petro Kotin, wydał oświadczenie dla pracowników, w którym powiedział: Z głębi serca chciałbym wyrazić swoją wdzięczność całemu 35-tysięcznemu zespołowi Energoatomu (...) dziękuję za waszą pełną poświęcenia pracę nad stabilnym funkcjonowaniem bloków energetycznych. Przecież za każdym razem, gdy idziecie do pracy w dzień i w nocy, świadomie narażacie się na niebezpieczeństwo, ponieważ w naszych nowych realiach trzeba mieć odwagę, nawet tylko po to, aby dotrzeć do swoich miejsc pracy."

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (IAEA) oświadczyła, że nadal ściśle monitoruje rozwój sytuacji na Ukrainie, ze szczególnym uwzględnieniem bezpieczeństwa i ochrony jej jądrowych reaktorów energetycznych.

Wiele uwagi poświęcono sytuacji w Czarnobylu i jego strefie zamkniętej, a także działającym na Ukrainie elektrowniom atomowym.

Przeczytaj także: Ukraina. Elektrownia atomowa w Czarnobylu w rękach Rosjan