Zarówno Tauron, jak i Polska Grupa Energetyczna analizują możliwości budowy bloków gazowych. Mają one szansę wykluczyć z planów budowę wcześniej planowanych bloków opalanych węglem.
![Fot. inzynieria.com](https://inzynieria.com/uploaded/articles/crop_4/ewskmylfvcvssdxcdhdbexxmfpkddhdwltjzbxlltnmgrnxsozumpwjynshj.jpg)
Koszt budowy elektrowni gazowych o mocy 800 MW szacuje się na około 800 mln EUR. Właśnie takie obiekty miałyby stanąć w Blachowni (inwestycja Tauronu) i na terenie elektrowni Dolna Odra (PGE). Dla Tauronu projekt w Blachowni byłby drugim tego typu, koncern ma już bowiem gotowy projekt w Stalowej Woli i wspólnie z PGNiG zaczyna jego realizację. Jak informuje Rzeczpospolita, umowę spółki i kontrakt na dostawy gazu do obiektu w Stalowej Woli obie firmy podpiszą 11 marca br.
Inwestycje Tauronu w Blachowni oraz PGE w Dolnej Odrze mogą się okazać kluczowe w momencie uruchomienia gazoportu w Świnoujściu, ponieważ gaz skroplony będzie można wykorzystać do produkcji energii.
Elektrownie gazowe mają trzy ważne zalety, dające im przewagę nad elektrowniami węglowymi: niską emisyjność, krótki czas budowy oraz stosunkowo niski koszt, niższy niż budowa bloków opalanych węglem. Produkcja energii z gazu była dotąd uważana za dużo droższą niż w przypadku węgla, ale zmieniło się to po wprowadzeniu nowej unijnej polityki klimatycznej, zgodnie z którą firmy muszą kupować uprawnienia do emisji dwutlenku węgla. W latach 2008 – 2010 na ten cel polskie elektrownie wydały ponad 300 mln EUR.
![](/themes/inzynieria/img/grafikidoart/QS.png)
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
![](/themes/inzynieria/img/grafikidoart/ramka_QS.png)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.