Trzeba korzystać z rodzimych surowców energetycznych

Europoseł mówił również o tym, że warto opracowywać własne technologie, dostosowane do wymogów środowiskowych, a nie eliminować niektóre surowce energetyczne. Jerzy Buzek powołał się na przykład Stanów Zjednoczonych, które doskonale wykorzystują własne surowce. Uważa, że w Polsce powinniśmy zainwestować w węgiel i gaz z pokładów łupkowych, bo od tego zależy nasze bezpieczeństwo oraz stabilna sytuacja gospodarczo-finansowa, a także efektywność energetyczna.

Są pieniądze na interkonektory gazowe

Buzek mówił również o tym, że istotną rolę w kwestii bezpieczeństwa energetycznego pełnią też połączenia gazowe z krajami ościennymi. Powiedział: „W budżecie UE na lata 2014– 2020 przeznaczyliśmy na ten cel około 6 mld EUR. Polska ma szansę zrealizować w ramach tych środków 12 projektów. Sięgnijmy po te pieniądze! Wzmacniajmy też jako UE współpracę z krajami Wspólnoty Energetycznej – zwłaszcza z Ukrainą. To pozwoli nam na rzeczywistą dywersyfikację energii. Wzmocni też naszą pozycję w negocjacjach z dostawcami spoza UE. I pozwoli odejść od mechanizmu uzależniania cen taniejącego globalnie gazu od cen wciąż drożejącej ropy”.

Trzeba zachować równowagę między polityką gospodarczą a klimatyczną

Europarlamentarzysta wielokrotnie w swoich wystąpieniach podkreśla, że podnoszenie cen za energię skutkuje zmniejszeniem bezpieczeństwa energetycznego oraz niekorzystnie wpływa na konkurencyjność gospodarki oraz wywołuje zjawisko zmniejszania ilości miejsc pracy. Warto mieć na uwadze te czynniki, jeśli kształtuje się politykę klimatyczną i ustala się pułapy zmniejszania emisji CO2 (w UE mówi się o ograniczeniu emisji CO2 o 40% do 2030 r.; Polska chce się zgodzić na najwyżej 35% w tym samym okresie). Nieracjonalne działania w zakresie polityki klimatycznej mogą spowodować, że będziemy obserwować jeszcze większe nasilenie związane z przenoszeniem przemysłu do Chin, Indii, Stanów Zjednoczonych.