Na początku lat 90-tych mówiło się powszechnie o wytwarzaniu energii elektrycznej z gazu ziemnego i na słowach się skończyło. Dzisiaj jest dobry moment, żeby do tych dyskusji powrócić, bo o ile kiedyś różnica w koszcie wytworzenia energii z węgla i gazu sięgała 50 proc., o tyle dzisiaj wynosi 8-10 proc. - powiedział w trakcie V Kongresu Nowego Przemysłu szef PGNiG.
Jego zdaniem istotne jest, że czas budowy bloków energetycznych zasilanych gazem jest o jedną trzecią krótszy niż w przypadku węgla, mają one także większą sprawność procentową i krótszy czas rozruchu.