Według informacji \"Gazety Wyborczej Trójmiasto\" gmina Gniewino chciałaby, aby na jej terenie znalazła się elektrownia jądrowa. Wójt Gniewina Zbigniew Walczak uważa, że umiejscowienie elektrowni w jego gminie jest szansą na rozwój zarówno gminy jak i turystyki regionu.
![](https://inzynieria.com/themes/inzynieria/img/no_photo.png)
Wszystko zaczęło się, gdy rząd zapowiedział w najbliższym czasie budowę dwóch elektrowni jądrowych.Z nieoficjalnych informacji wynikało, że jeden z obiektów ma zostać wybudowany na Pomorzu.
Prośbą o umiejscowienie elektrowni na tym terenie od dwóch miesięcy zabiegają samorządowcy. Następnie do akcji wkroczył samorząd lokalny - Gniewino, w którym decyzja o poparciu dla budowy elektrowni została jednomyślnie przegłosowana poparcie dla budowy elektrowni w ich gminie. Najbardziej prawdopodobną lokalizacją są okolice wsi Nadole, w sąsiedztwie jeziora. Na tym terenie działa również elektrownia szczytowo-pompowa, z którą ta planowana mogłaby się połączyć. Połączenie tych dwóch elektrowni byłoby gwarantem dobrego wykorzystania wyprodukowanego prądu.
Prośbą o umiejscowienie elektrowni na tym terenie od dwóch miesięcy zabiegają samorządowcy. Następnie do akcji wkroczył samorząd lokalny - Gniewino, w którym decyzja o poparciu dla budowy elektrowni została jednomyślnie przegłosowana poparcie dla budowy elektrowni w ich gminie. Najbardziej prawdopodobną lokalizacją są okolice wsi Nadole, w sąsiedztwie jeziora. Na tym terenie działa również elektrownia szczytowo-pompowa, z którą ta planowana mogłaby się połączyć. Połączenie tych dwóch elektrowni byłoby gwarantem dobrego wykorzystania wyprodukowanego prądu.
![](/themes/inzynieria/img/grafikidoart/QS.png)
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
![](/themes/inzynieria/img/grafikidoart/ramka_QS.png)
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.