Prawdopodobnie Estonia nie podpisze w czerwcu umowy koncesyjnej, jednak będzie mogła przyłączyć się do projektu w terminie późniejszym, kiedy rozwiązane zostaną obecnie problematyczne kwestie. Na razie Eesti Energia nie podaje, dlaczego nie akceptuje w pełni propozycji Litwinów.

Moc litewskiej siłowni ma wynosić 1400 MW, zaś Estonia chciałaby pozyskiwać z niej 300 MW, wnosząc do inwestycji około 1 mld EUR. Budowa elektrowni ma się rozpocząć w 2014 r., a jej uruchomienie zaplanowane jest na rok 2020.