Decyzja NSS oznacza przełom w wartym 18 mld dolarów przetargu, określanym w Czechach jako „kontrakt stulecia”. W maju br. sąd niższej instancji, na wniosek francuskiej firmy EDF, tymczasowo wstrzymał podpisanie umowy, kwestionując wybór dokonany przez czeski Urząd Antymonopolowy (UOHS), który uznał ofertę KHNP za najlepszą. Francuzi odwołali się, argumentując, że ich oferta została niesłusznie odrzucona.

Sąd najwyższy podkreślił, że interes publiczny, jakim jest rozwój energetyki jądrowej w Czechach, może przeważać nad interesem jednej ze stron przetargu. Postępowanie sądowe z UOHS nadal trwa, a posiedzenie zaplanowano na 25 czerwca. Obecna oferta KHNP wygasa z końcem miesiąca.

Projekt budowy dwóch nowych bloków w elektrowni jądrowej Dukovany to kluczowy element czeskiej strategii energetycznej na najbliższe dekady. Jak przypomina PAP, wcześniej z postępowania wykluczono rosyjski Rosatom ze względów bezpieczeństwa, a amerykańska firma Westinghouse odpadła na wcześniejszym etapie.

Przeczytaj także: Polskie Towarzystwo Energetyki Cieplnej ma nowego prezesa