12 marca prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę o OZE. Zgodnie z jej wytycznymi będzie można m.in. produkować prąd w mikroinstalacjach, mając zagwarantowaną cenę odkupu prądu przez okres 15 lat. Szacuje się, że koszt inwestycji w małą, przydomową elektrownię zwróci się po około 8–9 latach. Ustawa budziła i nadal budzi wiele kontrowersji. Jak podkreślają urzędnicy z resortu gospodarki, przyjęte zapisy spowodują gwałtowny rozwój mikroinstalacji, a gwarantowane taryfy wpłyną na to, że takie instalacje zaczną być postrzegane i wykorzystywane jako źródło dochodu. Tymczasem zwolennicy energetyki prosumenckiej uważają, że takie rozwiązanie pozwoli na rozwój rynku mikroinstalacji i obniżenia kosztów tego typu inwestycji. Zmiana, jaką wprowadza nowa ustawa, to również system aukcji dla podmiotów, które zajmują się produkcją zielonej energii. Od 1 stycznia 2016 r. system aukcyjny zastąpi dotychczasowy system wsparcia dla zielonej energii, czyli tzw. zielone certyfikaty. Ustawa będzie obowiązywać po upływie 30 dni od jej ogłoszenia. Część przepisów będzie jednak wprowadzona dopiero od nowego roku
Fot. Areva Solar
TREŚĆ DOSTĘPNA DLA ZALOGOWANYCH
ZAŁÓŻ BEZPŁATNE KONTO I CZYTAJ BEZ OGRANICZEŃ
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.