Obecnie państwo z 20% udziałem energii wiatrowej w łącznych dostawach prądu, jest światowym liderem. Energię wiatrową wytwarza tam bowiem 5200 turbin zainstalowanych zarówno na lądzie, jak i na morzu. Ich łączna moc wynosi 3100 MW.

Tak duże znaczenie energetyki wiatrowej jest efektem 30-letniego działania w oparciu o wieloletni plan rozwoju energetyki odnawialnej, który duński parlament przyjął w 1979 r. O tym fakcie przypomniał Connie Hedegaard, minister ds. Klimatu i Energetyki w opracowaniu „Wind power to combat climate change”. Ponadto w Danii przyjęto szereg regulacji prawnych, włącznie ze specjalnym podatkiem (green taxes), planowaniem budowy sieci elektroenergetycznej i przyłączeń. Dodatkowo opracowano szereg narzędzi umożliwiających zintegrowanie części energii z wiatru z systemem elektroenergetycznym oraz dokładne prognozowanie i rezerwy mocy podczas słabszej wietrzności. Dokument przedstawił również założenia, które planuje zrealizować Dania w celu osiągnięcia 50% poziomu produkcji energii z wiatru w 2025 r.

Ruszył, przyjęty w ub.r., program budowy nowych farm wiatrowych offshore, z których obecnie działają trzy, ale do 2013 r. planuje się uruchomić kolejnych 26.

Jednocześnie ruszyła realizacja wieloletniego planu zakładającego, że Dania do 2030 roku wyeliminuje w gospodarce użycie paliw kopalnych. W tym miejscu warto zwrócić uwagę na na dwa elementy: upowszechnienie budownictwa domów pasywnych, całkowicie samowystarczalnych pod względem energetycznym oraz wykorzystanie biopaliw do napędu samochodów i upowszechnienie aut z silnikami o napędzie elektrycznym.

Sugeruje się, że baterie w samochodach posłużą do bilansowania systemu elektroenergetycznego. Pierwszy samochód będący w stanie inteligentnie oddziaływać na systemem elektroenergetyczny ma się pojawić w ciągu trzech - czterech lat. Powstaje on dzięki programowi współfinansowanemu przez rząd i UE o nazwie „Edison”, który realizuje konsorcjum takich firm, jak DONG Energy, Østkraft, IBM, Risø, Siemens, Rittal.