Branża energetyczna cały czas czeka na ustawę o OZE. Jej brak przyczynia się do rezygnacji inwestorów z wielu projektów, np. dotyczących farm wiatrowych. Firmom trudno jest przewidzieć, jak będzie funkcjonował system aukcyjny i czy produkcja energii będzie opłacalna. Oznacza to, że trudno będzie zrealizować unijne cele polityki klimatycznej.

Rząd deklaruje, że nowa ustawa wejdzie w życie z początkiem 2016 r., ale według specjalistów może to nastąpić dopiero w drugiej połowie 2017 r.