Jak informuje Polska Agencja Prasowa (PAP), podkomisja ds. projektu nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE) wprowadziła pakiet poprawek do rządowego projektu nowelizacji ustawy o OZE. Ministerstwo Energii zapowiada jednak kolejną nowelizację.
Kolejna nowelizacja ustawy o OZE jeszcze w 2018 r.? Fot. Blue Planet Studio/Shutterstock
Do rządowego projektu ustawy o OZE wprowadzono przede wszystkim poprawki redakcyjne, zgłoszone przez Biuro Legislacyjne Sejmu oraz kilka poprawek o charakterze merytorycznym, które doprecyzowują zapisy. Wiceminister Grzegorz Tobiszowski deklaruje, że od razu po wejściu w życie tego projektu, resort chce zacząć prace nad kolejnymi zmianami ustawy o OZE. Zapis nowych regulacji ma być przedstawiony do końca roku.
Ustawa o OZE niewykonalna?
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) Maciej Bando podkreśla, że przepisy nowelizacji są niewykonalne. Zgodnie z przepisami URE musiałby podjąć nowe obowiązki, resort nie przewidział jednak na to żadnych dodatkowych środków finansowych.
Wśród najważniejszych punktów nowelizacji znajduje się wydłużenie o dwa lata czasu na budowę i uruchomienie elektrowni wiatrowych, które mają ważne pozwolenia na budowę. Inwestorzy mają na to czas do połowy 2021 r. Do połowy 2022 r. wydłużono okres, w którym można zbudować budynek w strefach ochronnych istniejących wiatraków. Projekt przywraca też wstecznie, od 1 stycznia 2018 r., poprzednie zasady opodatkowania wiatraków podatkiem od nieruchomości: podatek będzie naliczany wyłącznie od części budowlanej.
Sama ustawa nie jest idealna, ale popieramy ją, podobnie jak najszybsze przeprowadzenie kolejnych aukcji dla energetyki odnawialnej, bo to gwarantuje spełnienie celów OZE na 2020 r. – powiedział PAP Klaudiusz Kalisz z Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Słonecznej.
Projekt ma zalety i daje konkretne korzyści. Przede wszystkim przywraca poprzedni poziom opodatkowania farm wiatrowych, realizuje też wytyczne KE, które umożliwiają jasny i przejrzysty udział źródeł w systemie wsparcia. Wprowadza też ułatwienia dla energetyki wiatrowej na morzu i umożliwia modernizację działających wiatraków, ponieważ nowe technologie mają znacznie lepsze parametry i mniejszy wpływ na środowisko" – mówił z kolei PAP prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej Janusz Gajowiecki.
Jak zaznaczył Gajowiecki, każda megawatogodzina wyprodukowana przez źródła wiatrowe to o 950 kg mniej wyemitowanego CO2.
Ministerstwo Energii zamierza przeanalizować wszystkie pomysły i propozycje, które padły przy okazji prac nad obecną nowelizacją i ewentualnie zgłosić te, z którymi się zgadza w projekcie kolejnej zmianie ustawy. Z nowymi regulacjami będzie można zapoznać się prawdopodobnie pod koniec roku.
Przeczytaj także: Ustawa o kontroli jakości węgla jeszcze przed wakacjami?
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.