Potrzeba stworzenia alternatywnego do baterii systemu zasilającego elektronikę w energię elektryczną pojawiła się wraz z rozwojem nowych technologii i coraz większą popularnością osobistych elektronicznych urządzeń, takich jak odtwarzacze MP3, telefony komórkowe czy nawigacja GPS. Znane dziś układy pozwalają wytwarzać prąd elektryczny podczas marszu, jednak z powodu swej konstrukcji układy te przetwarzają bardzo wąski zakres energii, jaką produkuje człowiek każdego dnia. Naukowcy z Duke University (Pratt School of Engineering) rozpoczęli badania nad miniaturowymi generatorami energii elektrycznej, napędzanymi zwykłą aktywnością człowieka. Produktem ich pracy jest prototypowe urządzenie, które dzięki możliwości przestrajania pozwala na produkcję energii elektrycznej niemal z całego spektrum częstotliwości, generowanych przez ciało człowieka w trakcie ruchu.

Układ zbudowany jest dźwigni wykonanej z piezoelektrycznego materiału, na końcu której znajduje się magnes - gdy dźwignia zostaje rozciągnięta, materiał piezoelektryczny z którego jest ona wykonana wytwarza napięcie elektryczne. Po obu stronach dźwigni naukowcy zamieścili ruchome magnesy, których siłę oddziaływania z magnesami zamocowanymi na stale w obudowie można zmieniać, w celach dostrajania układu do różnych częstotliwości dostępnych w danym momencie. Ta konstrukcja umożliwia znacznie wydajniejsze przetwarzanie produkowanej przez człowieka energii oraz wytwarzanie większej ilości energii elektrycznej. Przeprowadzone badania inżynieryjne powinny zaowocować za kilka lat odzieżą wyposażoną w układy do zasilania w energię elektryczną posiadanych przez nas urządzeń elektronicznych.