Texas Medical Center, czyli największe centrum medyczne na świecie, korzysta ze zmodyfikowanego silnika odrzutowego. Zapewnia on obiektowi nie tylko rezerwę zasilania, ale też ciepło i chłodzenie.
Elektrownia, jaką TECO zbudowało dla Texas Medical Center, wykorzystuje rozwiązania znajdujące się także samolocie prezydenckim Air Force One. Fot. GE Reports/GE Distributed Power
Mowa o turbinie gazowej pochodzenia lotniczego od GE. Jest to zmodyfikowana konstrukcja silnika odrzutowego, który zasila wiele modeli Boeinga 747, w tym samolot Air Force One prezydenta USA. W znajdującym się w Houston Texas Medical Center (TMC) dziennie odbywa się 1000 operacji, dlatego niezwykle ważne jest zapewnienie nieprzerwanych dostaw energii elektrycznej.
Szpital we współpracy z Thermal Energy Corp. (TECO) zdecydował skorzystać z nietypowego rozwiązania, które miało zapewnić placówce rezerwę zasilania, ciepło i chłodzenie. Postawiono na rozwiązanie GE. TECO zbudowało elektrownię wykorzystującą turbinę gazową pochodzenia lotniczego. W efekcie już od pięciu lat szpital ma zapewnione rezerwowe źródło zasilania, a także niezawodne dostawy energii dla swoich układów klimatyzacyjnych i systemów ogrzewania.
"Turbina gazowa pochodzenia lotniczego LM6000 powstała na bazie konstrukcji odrzutowego silnika GE o nazwie CF6-80, jednego z pierwszych silników odrzutowych o dużym stosunku przepływowości. GE nazwało technologię turbinami gazowymi pochodzenia lotniczego. Jednostka pracująca dla TECO może wyprodukować dla szpitala 48 MW energii elektrycznej, a także dostarcza mu parę i ciepłą wodę, dzięki czemu placówka ma zapewniony chłód w lato i ciepło w zimie. Podobnie jak samolot rozgrzewa swoje silniki tuż przed startem, turbiny pochodzenia lotniczego są w stanie osiągnąć pełną moc w nie więcej niż 10 minut. To czyni je niezwykle pomocnymi podczas przerw w dostawach prądu gdy zachodzi nagła potrzeba przejęcia obciążenia, a także w lato, gdy wszyscy włączają swoje klimatyzatory i zapotrzebowanie na energię elektryczną szybuje w górę" - informuje Grayling.
Rozwiązanie również mobilne
Mobilna turbina pochodzenia lotniczego GE. Fot. GE Reports/GE Distributed Power
Turbiny pochodzenia lotniczego GE nie zawsze muszą być stacjonarne. Mobilne jednostki można załadować na przyczepę i wysłać wszędzie tam, gdzie energia jest pilnie potrzebna. Przykładowo były one wykorzystywane przez Uniwersytet Princeton podczas huraganu Sandy jesienią 2014 r. Inne jednostki dostarczają energię dla pustynnych obszarów Algierii i Egiptu.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.