Spaliny to tylko szkodliwy skutek uboczny poruszania się samochodem? Buckminster Fuller, żyjący na przełomie XIX i XX w. amerykański konstruktor, architekt, kartograf i filozof, powiedział, że zanieczyszczenie powietrza to nic innego niż surowce, których nie wydobywamy. Pozwalamy im zniknąć, ponieważ nie jesteśmy świadomi ich wartości. Wartość spalin postanowiło wykorzystać Graviky Labs.
Fot. Graviky Labs
Graviky Labs to zespół naukowców, projektantów i ekspertów samochodowych, który oczyścił już 1,6 bln litrów powietrza. W jaki sposób?
KAALINK
Kaalink to niewielka puszka, którą należy nasadzić na rurę wydechową samochodu. W środku znajduje się mechatroniczny system składający się z filtrów, czujników oraz jednostki przechwytującej węgiel. Cząsteczki węgla chwytane są za pomocą filtracji elektrostatycznej, filtracji wgłębnej, filtracji cząstek stałych i in.
Oczyszczanie
Przechwycone zanieczyszczenia zawierają toksyny, np. metale ciężkie czy lotne związki organiczne. W wyniku chemicznego oczyszczania materiału otrzymywana jest sadza, którą można rozdrobnić tak, aby otrzymać proszek podobny do pigmentu atramentowego.
AIR-INK
Porównanie do pigmentu nie jest przypadkowe: naukowcy odkryli, w jaki sposób spaliny wykorzystać do wytworzenia atramentu. Takiego, który nie tylko oczyści powietrze, ale też którego wytworzenie jest w pełni ekologiczne. Wszelkie odfiltrowywane toksyny są przekazywane firmom zajmującym się gospodarką odpadami. Sam atrament jest wolny od szkodliwych substancji i niegroźny, choć, jak zaznaczają sami autorzy pomysłu – na pewno niejadalny. W tym momencie produkt czeka na atest pozwalający na użytkowanie go przez dzieci poniżej lat 6.
Wydajność
40 min. pracy silnika Diesel pozwala na wytworzenie 0,7 mm pisaka. 2000 min. (ponad 33 godz.), to materiał potrzebny do wytworzenia 600 ml puszki farby w sprayu.
Sztuka przeciwko smogowi?
Dibarah Mahmoob, ilustrator, mówi: Potrzebujemy sztuki nie tylko ze względu na piękno. Potrzebujemy jej, by osiągać cele społeczne i polityczne. Wtóruje mu Sneha Sreshtha, związana z Harvardem: Pisałam atramentem o wartości 3 godz. zanieczyszczeń w Bangalore (Indie). To nadało mojej sztuce jeszcze większy sens.
AIR-INK miał być akademickim eksperymentem – ale zarówno zachwyt artystów i ekologów, jak i wykorzystanie go w indyjskich, zanieczyszczonych miastach doprowadziło nie tylko do dalszych badań, ale i do kampanii na Kickstarterze. Fundusze zgromadzone na ten cel przez internautów przewyższyły minimum wyznaczone przez autorów 14 tys. USD i osiągnęły ponad 41 tys. USD.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.