Jak wypowiedział się na łamach "Gazety Prawnej" Michał Szubski, prezes PGNiG, do utworzenia w Polsce huba - miejsca, gdzie zbiega się wiele gazociągów i tras przesyłu surowca z różnych kierunków, predestynuje nas dobre położenie, odpowiednie struktury geologiczne, które pozwalają zbudować bardzo duże magazyny gazu. Wreszcie mamy sąsiadów, którzy mogliby stać się odbiorcami surowca.

Według prezesa PGNiG, Polska nie wykorzystała już szansy na zbudowanie regionalnego huba gazowego północ-południe, wschód zachód, który ostatecznie powstał w Austrii. Jego zdaniem Polska wciąż mogłaby być takim miejscem wymiany gazu, tylko że na znacznie mniejszą skalę. Byłoby to tym bardziej celowe, iż kończy się własne wydobycie w Holandii czy Danii, Niemcy też muszą zbilansować swoją strukturę sprzedaży, więc znalazłyby się rynki zbytu.