W ubiegłą sobotę, 11 lipca, turecki minister energetyki Taner Yildiz powiedział, że zarówno Iran, jak i Rosja będą mogły w przyszłości dostarczać gaz dla projektowanego gazociągu Nabucco.

Może się tak stać, mimo, iż założeniem projektu jest redukcja uzależnienia Europy od rosyjskich źródeł energii.
Minister Yildiz wyraził taką opinię w wywiadzie dla prywatnej telewizji NTV przed planowanym na poniedziałek podpisaniem przez Turcję, Austrię, Bułgarię, Rumunię i Węgry - kraje tranzytowe - porozumienia w sprawie gazociągu Nabucco (PAP).
Turkmenistan wyraził gotowość do dostarczania surowca do gazociągu, możliwość udziału zasygnalizował także Azerbejdżan. Turcja, która uważa za przyszłych potencjalnych dostawców Rosję i Iran, nie zaprosiła Teheranu na poniedziałek do Ankary z racji jego kontrowersyjnego programu nuklearnego. Stany Zjednoczone twierdzą bowiem, że udział Iranu w Nabucco będzie możliwy po normalizacji stosunków dyplomatycznych.
Jako innych możliwych dostawców turecki minister wymienił Irak i Egipt - PAP.
Minister Yildiz wyraził taką opinię w wywiadzie dla prywatnej telewizji NTV przed planowanym na poniedziałek podpisaniem przez Turcję, Austrię, Bułgarię, Rumunię i Węgry - kraje tranzytowe - porozumienia w sprawie gazociągu Nabucco (PAP).
Turkmenistan wyraził gotowość do dostarczania surowca do gazociągu, możliwość udziału zasygnalizował także Azerbejdżan. Turcja, która uważa za przyszłych potencjalnych dostawców Rosję i Iran, nie zaprosiła Teheranu na poniedziałek do Ankary z racji jego kontrowersyjnego programu nuklearnego. Stany Zjednoczone twierdzą bowiem, że udział Iranu w Nabucco będzie możliwy po normalizacji stosunków dyplomatycznych.
Jako innych możliwych dostawców turecki minister wymienił Irak i Egipt - PAP.

Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!

Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.