Decyzja tłumaczona jest koniecznością ochrony przed spadkiem wód w Zaporze Guri. Gdyby doszło tam do opadnięcia poziomu wody poniżej poziomu krytycznego, mogłoby dojść do załamania systemu energetycznego w skali krajowej. 
 
W Wenezueli prąd jest uzyskiwany głównie dzięki elektrowniom wodnym. Zapora Guri dostarcza wodę do trzech głównych elektrowni, które produkują około 70% prądu, jaki jest wykorzystywany w tym kraju. 
 
Jak się oficjalnie podaje, niebezpiecznie niski poziom wody w południowo-wschodniej części Wenezueli wynika z braku opadów deszczu i działania prądu El Nino. Przeciwnicy wenezuelskiego prezydenta są zdania, że odpowiedzialnym za kryzys jest rząd, który nie zrealizował koniecznych inwestycji w energetyce, co mogłoby zapobiec mającej teraz miejsce sytuacji.