Przez cały czas usuwane są skutki awarii, jednak niejednokrotnie na ich miejsce pojawiają się nowe problemy. Wczoraj doszło do odcięcia kolejnej linii energetycznej - na odcinku Tucznawa - Lipówka, ale dla równowagi, w tym czasie udało się służbom energetycznym przywrócić prąd dla innych odbiorców, jak np. w rejonie Zawiercia i Myszkowa. 
 
Wczoraj w południe na terenie działania Spółki w Oddziałach w Częstochowie, Będzinie i Krakowie łącznie wyłączone były 635 stacje SN/nn. 
 
Jak powiedział prezes Enionu, jest to zupełnie wyjątkowa sytuacja, ponieważ występujące na terenie działalności spółki warunki atmosferyczne są niemal katastrofalne dla linii i urządzeń energetycznych. Szadź i oblodzenie występuje wyjątkowo długo na bardzo dużym terenie, co znacznie utrudnia prowadzenie prac naprawczych. Jakkolwiek do walki ze skutkami awarii zostały wydelegowane wszystkie możliwe służby mające do dyspozycji niezbędny sprzęt i środki, dochodzi do sytuacji, kiedy juz przywrócone linie ponownie ulegają awariom.