Obiekt będzie miał cztery reaktory produkujące od 300 do 600 MW energii rocznie. Budowa elektrowni jądrowej pochłonie od 3 do 6 mld EUR. Sudan jest sygnatariuszem traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej i ma prawo do pokojowego zastosowania tej technologii.

Dzięki nowej elektrowni Sudan będzie mógł zlikwidować niedobory energetyczne. Rozwój gospodarki sudańskiej, a także dynamicznie rosnąca populacja zwiększą zapotrzebowanie na energię elektryczną do 2020 r. aż do 23 tys. MW. Obecnie tylko około 20% kraju ma dostęp do energii elektrycznej, a ten  do 2010 r. władze chcą osiągnąć poziom 80%. Istniejące elektrownie wodne nie wystarczają, aby zaspokoić krajowy popyt na energię, dlatego władze rozważają budowę elektrowni węglowych i jądrowych.

Najpierw miałby powstać reaktor badawczo - testowy, służący do szkolenia personelu i do produkcji izotopów promieniotwórczych. W jego stworzeniu pomoże Sudanowi Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (IAEA), której ten kraj jest członkiem.