Umowa w sprawie budowy nowych bloków została podpisana w połowie listopada. Wcześniej w Rosji nie zdarzyło się, by w projekcie z zakresu energetyki jądrowej brali udział inwestorzy prywatni. W tym przypadku kontrolny pakiet akcji (51%) chce zachować firma Rosatom.

Inwestor liczy na to, że odbiorców na energię znajdzie w Polsce, na Litwie czy w Niemczech (tu chodzi o budowę kabla wzdłuż bałtyckiego gazociągu Nord Stream). Wszystko zależy od wyniku negocjacji. Niedawno polska strona nie była jednak zainteresowana prądem z Kaliningradu.

Budowa elektrowni ma kosztować 5 mld EUR. Przewiduje się, że reaktory będą eksploatowane przez 60 lat.