Budowa białoruskiej siłowni atomowej rozpoczęła się w 2011r.. Planuje się, że pierwszy z dwóch reaktorów ma ruszyć w 2017 r., drugi rok później. Jak poinformował anonimowy białoruski geolog, decyzja o budowie siłowni była wyłącznie polityczna, a jej lokalizacja – bezsensowna z uwagi na uskok i odległość do najbliższego źródła wody znajdującego się 10 km od budowanego obiektu.

Władze Litwy mają zastrzeżenia do elektrowni, gdyż będzie ona pobierać wodę z rzeki Wilia, która przepływa m.in. przez Wilno i Kowno. Ponadto litewski instytut geologiczny ostrzega, że w rejonie budowy od XVII w. doszło do około 40 trzęsień ziemi.

Lokalizacja białoruskiej atomówki to miejsce, gdzie zanotowano największe w historii tych ziem trzęsienie – 7 stopni w skali Richtera w 1909 r.