Nocą nad Dolnym Śląskiem przeszły gwałtowne burze, którym towarzyszył silny wiatr i ulewny deszcz. W efekcie niektóre drogi są zatarasowane powalonymi drzewami, część domów została podtopiona, zerwane są linie energetyczne. Strażacy byli wzywani do pomocy ponad 500 razy.

Usuwanie skutków nocnych nawałnic na Dolnym Śląsku potrwa kilka dni. Najgorzej sytuacja wygląda w powiecie lubańskim, w którym np. miejscowość Leśna została zalana wodami dwóch potoków - Miłoszówki i Bruśnika. Woda zniszczyła drogę i pozrywała mosty. Zalany jest gazociąg i ujęcie wody pitnej. Wiele samochodów zostało zalanych po dachy.
Nawałnice nie ominęły też innych regionów Polski. Synoptycy ostrzegają, że to nie koniec gwałtownych zjawisk atmosferycznych, z którymi będziemy się zmagać w najbliższym czasie.

Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.