Obecnie na poziomie rządu nadal trwają prace nad projektami trzech ustaw (dotyczącymi prawa energetycznego, prawa gazowego i odnawialnych źródłach energii), zwanych trójpakiem energetycznym. Minister Piechociński chce jednak, aby ustawy te trafiły do podpisu prezydenta jeszcze w tym roku – uzgodnił już tę sprawę z premierem Donaldem Tuskiem.

Brak przepisów powoduje niepewność inwestorów

Jak zaznaczył wicepremier podczas debaty pn. „Okrągły stół na temat opłacalności realizacji inwestycji w elektrowniach węglowych w Polsce”, brak jasnych przepisów dotyczących OZE wpływa na niepewność inwestorów zainteresowanych również konwencjonalnymi źródłami energii.

„Mówimy o inwestycjach szczególnie trudnych, także w tym wymiarze wyceny ich efektywności i opłacalności na dziś i na jutro. Bloki energetyczne buduje się nie na kilka czy kilkanaście lat, ale kilkadziesiąt. W związku z tym mówimy o dużej nieprzewidywalności” - powiedział.

Polska energetyka w trudnej sytuacji

Wicepremier stwierdził też, że polska energetyka stoi obecnie przed poważnymi wyzwaniami. „Główne zadania do zrealizowania to dostosowanie mocy wytwórczych do rosnącego zapotrzebowania na energię, konieczność wymiany wyeksploatowanych jednostek, rozwój sieci przesyłowej i dystrybucyjnej, a także spełnienie wymogów środowiskowych narzucanych przez unijne regulacje. Brak inwestycji oraz planowane wycofanie starych mocy może spowodować, że w przyszłości nie będziemy mogli w pełni pokryć zapotrzebowania na energię – powiedział. Podkreślił, że już wkrótce w życie wejdą przepisy zawarte w tzw. małym trójpaku (podpisanym przez prezydenta Komorowskiego 14 sierpnia).