Wczoraj około godz. 21.00 w Bolesławcu zawalił się 40-metrowy komin ciepłowni miejskiej – złamał się on na wysokości około 10 m i runął w dół. Na szczęście nikt nie ucierpiał na skutek tego zdarzenia, którego przyczyną bezpośrednią był silny wiatr.
Po zawaleniu się blaszanego komina wydobywała się z niego siarka, jednak pracownicy zakładu twierdzili, że opary nie są niebezpieczne dla okolicznych mieszkańców. Prezes Zakładu Energetyki Cieplnej w Bolesławcu poinformował wczoraj, że kiedy zmieni się kierunek wiatru, będzie trzeba wygasić wszystkie piece, co oznacza pozbawienie miasta ciepła.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.