W reakcji na ten wypadek uaktywniły się środowiska ekologiczne, które żądają wprowadzenia zakazu transportu odpadów radioaktywnych przez tereny gęsto zaludnione. Wyciek w takim miejscu miałby katastrofalne skutki. Władze zapowiadają natychmiastowe zbadanie sprawy i podjęcie działań, które mają na celu podniesienie bezpieczeństwa transportu tych nietypowych ładunków. 

Rocznie przez stację kolejową w Drancy przejeżdża około 4 tys. wagonów z radioaktywnymi lub chemicznymi odpadami.