O ile wzrosną rachunki za prąd?

Już teraz z naszych rachunkach istnieje opłata, która przewidziana jest na wsparcie koncernów energetycznych i realizowane przez nie inwestycje, m.in. polegające na budowie nowych i modernizacji starych elektrowni węglowych. Trzeba pamiętać, że w Polsce blisko 90% energii produkowane jest z węgla.

Jak wylicza Grzegorz Wiśniewski z Instytutu Energii Odnawialnej, gospodarstwa domowe, które zużywają rocznie ponad 1200 kWh, płaciły miesięcznie 3,87 zł brutto opłaty przejściowej. Od przyszłego roku stawka ta ma być wyższa o 106% i wzrośnie do 8 zł. Gospodarstwa zużywające mniej niż 500 kWh rocznie, zapłacą o 88% więcej. Te, mieszczące się w przedziale od 500 do 1200 kWh – 90%. Z kolei te gospodarstwa, które zużywają 3500 kWh, a ich rachunki wynoszą rocznie około 2,1 tys. zł, dopłacą jeszcze 96 zł rocznie.

Małe i średnie przedsiębiorstwa muszą się liczyć ze wzrostem opłat na poziomie od 53 do 94%.

W lipcu ponadto ma zacząć obowiązywać tzw. opłata OZE, ustalona jeszcze przez poprzedni rząd na poziomie 2,51 zł/MWh.