O małych reaktorach modułowych mówi się od dawna, jednak żadna z dotychczasowych prób ich konstrukcji nie zakończyła się sukcesem. Teraz może się to zmienić dzięki firmie NuScale.

Czym są małe reaktory modułowe?

Według Światowego Stowarzyszenia Energii Atomowej są one definiowane jako reaktory jądrowe o maksymalnym potencjale produkcji energii 300 MW, zaprojektowane w postaci modułu zawierającego reaktor i generator pary, przeznaczone do szybkiej  seryjnej produkcji.  

Projekt NuScale

SMR firmy NuScale to reaktory wodne o wysokości 20 m i szerokości 2,75 m. Nawet złożone w moduł (wraz z generatorem pary) pozostają "kompaktowe" - 23 na 4,5 m. Optymalna konfiguracja zakłada instalację 12 modułów; została ona nazwana NuScale Power Module.
Moduły mogą wyprodukować maksymalnie 160 MW energii cieplnej i 50 MW energii elektrycznej. Zamontowany w SMR 24-miesięczny cykl uzupełniania paliwa nie wymaga ich wyłączania, tak jak się to dzieje w przypadku pełnowymiarowych reaktorów.

Zalety SMR

Ich oczywistą zaletą jest rozmiar - można je instalować na mniejszej niż dotychczas przestrzeni, wykorzystując zaledwie jeden pokój do kontrolowania 12-elementowego modułu, co daje możliwość użytkowania komercyjnego. Istnieje również sugestia, aby były wykorzystywane w górnictwie, zwłaszcza w odległych rejonach Kanady i innych krajów, nie można się podłączyć do sieci i trzeba bazować na generatorach. Dużym ułatwieniem jest fakt, iż mogą być przewożone w całości w ciężarówkach, gdyż ważą jedynie 700 ton. 

Dlaczego nie używano ich wcześniej?

Oryginalny pomysł powstał w latach 40. XX w. w amerykańskiej armii, jednak kiedy chciano przekazać go na rynek komercyjny, okazało się, że reaktory muszą być większe, aby spełnić wymaganie opłacalności. Również teraz SMR muszą spełnić ten warunek, ale prosta konstrukcja i wykorzystanie standardowych części ma zapewnić szybką, masową i opłacalną produkcję.

Póki co, reaktory będą testowane przez 40 miesięcy, później otrzymają certyfikat na 15 lat. W tym czasie firma NuScale będzie musiała skonstruować takie moduły i udowodnić ich skuteczność, aby dostać odpowiednią licencję. Proces ten może trwać bardzo długo, ale firma spodziewa się, że już na początku lat 20. XXI w. będzie mogła uruchomić pierwsze moduły, a do 2035 r. pozyskiwać aż do 75 GW energii - do tego jednak potrzebuje aż 1000 małych reaktorów modułowych.
Przeczytaj także: Holandia: działa już jedna z największych farm wiatrowych na świecie