Od północy do godz. 6 rano z niedzieli na poniedziałek zanotowano 1136 interwencji związanych z silnym wiatrem w Polsce. Z kolei przez całą niedzielę, 10 marca br., interwencji było 2881.
Trwa usuwanie awarii energetycznych. Fot. Tauron
W niedzielę najwięcej interwencji związanych z silnym wiatrem zanotowano na terenie woj. małopolskiego – 691. Pomoc służb była konieczna także w woj. podkarpackim – 547, śląskim – 455 i mazowieckim – 364. W niedzielę uszkodzonych zostało 676 budynków, w tym 424 mieszkalne. W nocy z soboty na niedzielę Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) ostrzegało, że najsilniejszy wiatr spodziewany jest wieczorem i w nocy na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie, Śląsku, Podkarpaciu, w Małopolsce oraz na Ziemi Świętokrzyskiej (ostrzeżenia IMGW 2. stopnia).
Jak poinformował serwis www.rmf24.pl, w Olszowej na Opolszczyźnie na wóz strażacki, który jechał do usuwania skutków wichur, przewróciło się drzewo. Dwóch strażaków zabrano do szpitala. Wóz nadaje się do kasacji.
PKP PLK poinformowały w poniedziałek, że na torach na południu Polski są powalone drzewa na tory. Zamknięto trasy w woj. śląskim oraz dolnośląskim.
#Warszawa - #Gdańsk po godz. 4.00 przywrócono "elektryczną" jazdę dwoma torami. Silne wiatry na południu Polski! Są powalone drzewa na tory i zamknięte trasy w woj. #śląskie oraz #dolnośląskie. Prosimy o zwracanie uwagi na informacje i uwzględnianie zmian w kursowaniu pociągów pic.twitter.com/SBbFFwj3zw
— PKP PLK SA (@PKP_PLK_SA) 11 marca 2019
Jedna osoba ranna, 19 zerwanych dachów i prawie 150 tysięcy osób bez prądu - takie są wstępne skutki silnego wiatru. pic.twitter.com/WPCdsBWagV
— RCB (@RCB_RP) 10 marca 2019
Według stanu na godz. 20.30 w niedzielę, bez prądu pozostawało około 8,2 tys. odbiorców (mazowieckie – 3015, łódzkie – 1674, lubuskie – 1500, małopolskie – 770, podkarpackie – 732 i świętokrzyskie – 600).
Na południu Polski wiatr, który w porywach osiągał prędkość do 120 km/godz., w połączeniu z deszczem łamał drzewa, które przewracając się zrywały przewody energetyczne, uszkadzały izolatory i słupy energetyczne.
Jak poinformował Tauron, od sobotniego wieczoru zarejestrował niemal 17 tys. zgłoszeń dotyczących uszkodzeń linii niskiego napięcia, w tym ponad 8,5 tys. nocą z niedzieli na poniedziałek. Obecnie w terenie pracuje ponad 1500 energetyków.
W nocy z niedzieli na poniedziałek huraganowe podmuchu wiatru spowodowały wyłączenia 450 linii wysokiego i średniego napięcia i blisko 5 tys. stacji elektroenergetycznych. W konsekwencji w poniedziałek o godz. 4 rano ponad 410 tys. odbiorców na południu Polski pozostawało bez prądu. Zgodnie ze stanem na poniedziałek na godz. 10, na terenie dystrybucyjnym Taurona wciąż bez zasilania jest około 140 tys. klientów.
Najtrudniejsza jest sytuacja w województwach śląskim i małopolskim, gdzie bez zasilania pozostaje jeszcze odpowiednio 53 i 61 tys. odbiorców. Nieco lepsza sytuacja jest w województwach dolnośląskim i opolskim, gdzie bez zasilania jest jeszcze 17 i 7 tys. odbiorców, poinformowała spółka.
Przeczytaj także: W Wenezueli przerwano dostawy prądu
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.