Głównym celem projektu rozporządzenia jest określenie sposobu obliczenia kwoty różnicy ceny, w tym średnioważonej ceny energii elektrycznej na rynku hurtowym oraz sposobu wyznaczania obowiązujących w dniu 30 czerwca 2018 r. cen i stawek opłat za energię elektryczną dla odbiorców końcowych (cen odniesienia) – wyjaśniło ministerstwo. Nowe przepisy dotyczyć mają przede wszystkim relacji pomiędzy spółkami obrotu a Funduszem Wypłaty Różnicy Cen. Rozporządzenie zawiera też formuły do określenia kwot rekompensat dla sprzedawców prądu za utrzymanie zeszłorocznych cen.

Ustawa z grudnia 2018 r. ustala na rok 2019 ceny dla odbiorców końcowych energii elektrycznej na poziomie ich cenników bądź taryf z 30 czerwca 2018 r. Różnica między ceną zakupu energii, a ustaloną ustawą ceną sprzedaży ma być rekompensowana sprzedawcom ze specjalnego funduszu, zasilonego m.in. pieniędzmi ze sprzedaży dodatkowej puli uprawnień do emisji CO2.

Opublikowany projekt rozporządzenia zawiera formuły wyznaczania średnioważonej ceny energii na rynku hurtowym. Różnica między nią, a ustaloną ceną sprzedaży będzie rekompensatą dla sprzedawcy. Wyliczenie tej ceny będzie następować oddzielnie dla wszystkich typów umówi zawieranych w 2018 i 2019 r. oraz dla transakcji samodzielnego zakupu przez odbiorcę końcowego na giełdzie. Zapisane formuły uwzględniają użytkowanie energii w szczycie i poza nim, a także zjawisko wyższej kontraktacji w drugiej połowie roku oraz możliwość pokrycia wolumenu sprzedaży przez wytwórców z tej samej co sprzedawca grupy kapitałowej. Wzięto pod uwagę również zakupy na rynku spot, a także modelowe strategie zakupowe, czyli zawieranie najpierw dłuższych kontraktów i domykanie zużycia kontraktami krótszymi lub zakupami spot.

Kwota zwracanej różnicy cen ma być iloczynem zużytego wolumenu oraz różnicy między średnioważoną ceną energii, powiększoną o tzw. koszty pozostałe (składające się z kosztów związanych ze świadectwami pochodzenia energii z OZE i świadectw efektywności energetycznej, kosztów własnych, kosztów bilansowania oraz marży sprzedawcy), a ceną energii, ustaloną ustawą, przy uwzględnieniu przewidzianego przez nią obniżenia akcyzy i opłaty przejściowej. Jak podkreślił resort, niższa akcyza zmniejsza wypłacaną różnicę ceny. W obliczeniach uwzględnia się punkty poboru energii danego odbiorcy i jego strefy czasowe. Dla sprzedawców, którzy używają innej metodologii kalkulacji (sprzedaży dla jednostki grafikowej, a nie punktu poboru), zastosowano odpowiedni algorytm, który dla danego odbiorcy i danego punktu poboru wyznacza średnioważoną cenę na rynku hurtowym.

Rozporządzenie nie będzie miało bezpośredniego wpływu na zagwarantowany ustawowo brak wzrostu cen energii elektrycznej dla odbiorców w roku 2019 w porównaniu do cen z czerwca 2018 r. – obiecał resort.  W założeniu rozwiązania z rozporządzenia będą obowiązywać wstecznie od 1 stycznia, a sprzedawcy energii będą musieli się do niego dostosować także wstecznie, czyli rozliczyć się z odbiorcami, jeśli cena, po której sprzedawali od 1 stycznia nie odpowiada tej z ustawy.

Przeczytaj także: Zmowa cenowa ws. ciepła? UOKiK sprawdzi