Koncepcyjny obiekt został zaprojektowany przez Adaimi w celu poprawy jakości powietrza w Londynie. Wykorzystała ona w nim Smog Free Towers Daana Roosegaarde’a oraz technologię Graviky Labs, która pozwala na zbieranie zanieczyszczeń i wykonywanie z nich czarnego barwnika

Gdy zanieczyszczenie powietrza w Londynie rośnie, ludność i otoczenie powoli się duszą. Prawie 2 mln ludzi w Londynie żyje, wdychając toksyczne powietrze – powiedziała Adaimi. Rozwiązanie? Narzędzie do wychwytywania dwutlenku węgla przekształca węgiel ze szkodliwej substancji w nowy użyteczny materiał – produkt zostaje sprzedany, a dochód ze sprzedaży może pomóc sfinansować walkę ze smogiem.

Korzystając z tej samej technologii oczyszczania powietrza, która jest stosowana w szpitalach, wieże zasysałyby smog i wychwytywały resztki węgla, zanim uwolnią oczyszczone powietrze z otworów wentylacyjnych.


Szkodliwy węgiel z ogrodów otaczających placówkę zbierany byłby z kolei przez Smog Free Towers.

Smog następnie „przerabiany” by był na atrament, którym zdobione byłyby tkaniny i ubrania. Rzemieślnicy i naukowcy współpracowaliby ze sobą, by jak najefektywniej wykorzystać pozyskane zanieczyszczenia, a wszystkie tak powstałe produkty byłyby od razu sprzedawane w placówce.

Przeczytaj także: Smog w powietrzu? Czas na rower!