Elektrownia Ostrołęka należy do Grupy Energa. W zakładzie doszło do rozszczelnienia chłodnicy oleju uszczelniającego turbozespołu nr 1. Olej najpierw dostał się do wody chłodzącej, a potem około 3 m3 substancji pojawiło się na zrzucie wód pochłodniczych.

O zdarzeniu powiadomiona została straż pożarna oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. W efekcie akcji ratunkowej zdołano wyłapać około 80% zanieczyszczeń, a do Narwi przedostało się tylko około 0,6 m3 oleju.

Jak podano, ustawione na rzece rękawy absorbcyjne i zapory gwarantują, że zaistniała sytuacja nie wpłynie negatywnie na środowisko naturalne i nie zaszkodzi ekosystemowi Narwi.

Już w niedzielę wieczorem straż pożarna poinformowała, że cała substancja, która wyciekła z elektrowni w Ostrołęce, została zebrana z rzeki. Ministerstwo Środowiska zapowiedziało kontrolę WIOŚ w Elektrowni Ostrołęka.

Przeczytaj także: Elektrownia w Ostrołęce zwiększyła moc