Od 4 kwietnia br. w czarnobylskiej strefie zamkniętej wokół dawnego reaktora jądrowego (o promieniu 30 km) szaleją pożary. Są one wynikiem wypalania traw przez miejscowych, jak powiedziała policja. W poniedziałek ukraiński parlament podniósł grzywny za wypalanie traw do ponad 4,5 tys. funtów, co stanowi 18-krotny wzrost stawki. Zmianę tę wymogli sami obywatele, przerażeni i rozgniewani obecną sytuacją.

Co dzieje się w strefie zamkniętej?

Jak podaje BBC, wysoki rangą urzędnik służb ratowniczych twierdzi, że nie ma zagrożenia dla elektrowni i jej magazynów, a wiceminister spraw wewnętrznych Anton Gerashchenko uspokaja, iż wszystko będzie dobrze.

Wbrew ich słowom Greenpeace Rosja ostrzega, że pożary urosły do ogromnych rozmiarów i znajduje się około kilometra od samej siłowni. Cytowany przez Reutersa oddział Greenpeace informuje, że największy pożar objął 34 tys. ha, podczas gdy drugi pożar, zaledwie kilometr od nieczynnej elektrowni, ma powierzchnię 12 tys. ha.

Nad Kijów ma dotrzeć dziś chmura dymu znad Czarnobyla, prawdopodobnie z cząsteczkami radioaktywnymi.

Chociaż pożary są powszechne na tym obszarze, Greenpeace stwierdził, że może to być najgorsza tego typu katastrofa od dziesięcioleci.

Gaszenie pożarów jest bardzo utrudnione z uwagi na teren, na którym ogień się rozprzestrzenia. Strażacy nie mogą kopać głębokich rowów w ziemi w celu przerwania ognia, ponieważ może to uwolnić radioaktywne cząsteczki. Zamiast tego samoloty zrzucają na objęty pożogą teren ogromne ilości wody. 

Zadaniem ratowników jest zapobieganie rozprzestrzenianiu się ognia na infrastrukturę elektrowni, i oni poradzą sobie z tym zadaniem – zapewnia Geraschenko. Wszystko będzie dobrze.

Z kolei Sergiej Zibcew, szef Obwodowego Wschodnioeuropejskiego Centrum Monitorowania Pożarów, powiedział agencji informacyjnej AFP, że pożar stał się ogromny i nieprzewidywalny.

Katastrofa w Czarnobylu

Do katastrofy w Czarnobylu doszło 26 kwietnia 1986 r. Awaria nastąpiła w reaktorze nr 4, został on zniszczony przez eksplozję. W wyniku wybuchu do atmosfery dostały się duże ilości promieniowania radioaktywnego. Skażeniu uległa nie tylko część terenów Ukrainy, gdzie mieści się Czarnobyl, ale też pewien obszar Białorusi. Chmura radioaktywna dotarła o wiele dalej, aż nad kraje skandynawskie, środkowoeuropejskie, a nawet na południe Europy – do Grecji i Włoch. Była to największa na świecie katastrofa w obszarze energetyki jądrowej. 

Reaktor zabezpieczono specjalnym sarkofagiem. Konstrukcja ma 105 m wysokości, 150 m długości i 257 m szerokości.


Prypeć – miasto, w którym działała elektrownia – jest obecnie swoistym rezerwatem przyrody, żyją tu dziko m.in. lisy, żubry, niedźwiedzie, jelenie i wilki. Zabudowania mieszkalne mogą znajdować się w odległości co najmniej 30 km od elektrowni. 

W okolicach Czarnobyla mieszka od 2 do 3 tys. osób. To głównie pracownicy czuwający nad nieczynnymi reaktorami oraz dawni mieszkańcy, którzy wrócili do swoich opuszczonych w pośpiechu domów. W 2018 r. miasto odwiedziło ponad 70 tys. osób. W 2019 r. liczba ta była jeszcze wyższa, po sukcesie serialu wyprodukowanego przez HBO o katastrofie.

Przeczytaj także:Elektrownie atomowe w budowie – ranking