Od czasu rozpoczęcia konfliktu rosyjsko-gruzińskiego, pod znakiem zapytania stanęło bezpieczeństwo energetyczne UE.
Chaos na Zakałkaziu może na długi czas zablokować budową nowych szlaków transportowych, którymi kaspijska ropa i gaz mogłyby trafić do krajów UE i uniezależnić Wspólnotę od rosyjskich dostaw - czytamy w "The Wall Street Journal".
Eksperci są zgodni, że działania Rosji, polegające na bombardowaniu instalacji związanych z transportem ropy i gazu, nie są przypadkowe. W ten sposób Moskwa chce zablokować zakaukaski korytarz transportowy dla surowców energetycznych, które płyną do UE.
Eksperci są zgodni, że działania Rosji, polegające na bombardowaniu instalacji związanych z transportem ropy i gazu, nie są przypadkowe. W ten sposób Moskwa chce zablokować zakaukaski korytarz transportowy dla surowców energetycznych, które płyną do UE.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.