Ranking Top 500 dla Europy Środkowej opracowano się na podstawie skonsolidowanych przychodów firm za rok podatkowy 2008. Podstawą rankingu są przychody ujawnione przez poszczególne jednostki gospodarcze prowadzące działalność na terenie Europy Środkowej i Wschodniej. Ranking grupuje spółki w zależności od sektorów i krajów. Deloitte wyróżnia również ranking największych firm środkowoeuropejskich według kapitalizacji rynku na dzień 31 grudnia 2008 r. oraz listę głównych inwestorów zagranicznych regionu.
PKN Orlen czwarty rok z rzędu króluje w rankingu 500 największych przedsiębiorstw Europy Środkowej autorstwa firmy doradczej Deloitte. W tym roku na podium znalazły się również węgierski Mol oraz ukraiński MetInvest Holding. W tym roku podobnie jak w poprzednich na liście dominowały firmy energetyczne. W pierwszej dziesiątce poza PKN Orlen i Mol znalazły się również CEZ, Naftogaz, PGE i PGNiG. Udział sektora produkcyjnego spadł z 27% w roku 2008 do zaledwie 23%, głównie z powodu ograniczenia możliwości eksportu do ogarniętej kryzysem Europy Zachodniej.
Tegoroczny Raport Central Europe Top 500 pokazuje, w jaki sposób doświadczenie zdobyte przez 500 największych firm regionu odzwierciedla doświadczenie rynków poszczególnych krajów, w których globalny kryzys finansowy radykalnie zahamował wzrost gospodarczy.
Na liście Europa 500, przygotowanym przez „Rzeczpospolitą” i firmą doradczą Deloitte znalazło się aż 188 polskich firm - 12 więcej niż przed rokiem. Andrzej Sadowski, ekspert Centrum im. Adama Smitha, zwraca uwagę, że przedsiębiorcy nie zwracają uwagi na polityczną zawieruchę wokół kryzysu i robią swoje. Jak podkreśla „Rzeczpospolita”, pomimo kryzysu, by znaleźć się w pierwszej pięćsetce, trzeba było się pochwalić przychodem większym o 60 mln euro niż w roku ubiegłym. W 2009 było to 460 mln euro.
Tegoroczny Raport Central Europe Top 500 pokazuje, w jaki sposób doświadczenie zdobyte przez 500 największych firm regionu odzwierciedla doświadczenie rynków poszczególnych krajów, w których globalny kryzys finansowy radykalnie zahamował wzrost gospodarczy.
Na liście Europa 500, przygotowanym przez „Rzeczpospolitą” i firmą doradczą Deloitte znalazło się aż 188 polskich firm - 12 więcej niż przed rokiem. Andrzej Sadowski, ekspert Centrum im. Adama Smitha, zwraca uwagę, że przedsiębiorcy nie zwracają uwagi na polityczną zawieruchę wokół kryzysu i robią swoje. Jak podkreśla „Rzeczpospolita”, pomimo kryzysu, by znaleźć się w pierwszej pięćsetce, trzeba było się pochwalić przychodem większym o 60 mln euro niż w roku ubiegłym. W 2009 było to 460 mln euro.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.