Jak poinformował koncern PGNiG, w czwartym kwartale 2011 r. sprzedał on 4,2 mld m3 gazu, czyli o 0,2 mld m3 mniej niż przed rokiem. Zdaniem władz spółki jest to spowodowane wyjątkowo wysokimi temperaturami.

Ciepła zima wpłynęła na ceny surowca w USA. Od początku tego roku ceny gazu na giełdzie w Nowym Jorku spadły aż o 23%. 20 stycznia na Wall Street 1000 m3 surowca kosztował zaledwie 82 USD – to najniższe ceny od dziesięciu lat.

Jest to skutek wysokiego wydobycia gazu łupkowego, jednak obecnie w amerykańskich magazynach znajduje się o jedną piątą gazu więcej niż przed rokiem, a prognozy pogody nie przewidują mrozów, które zwiększyłyby konsumpcję tego paliwa. Jest to duży problem dla Amerykanów.

W efekcie firma Chesapeake Energy, jedna z najważniejszych wydobywających gaz z łupków, zapowiedziała, że ogranicza o 8% tegoroczne plany - w tym roku wydobędzie tyle samo gazu, ile w 2011 r., a nawet nieco mniej. Zdaniem ekspertów śladem tej spółki mogą pójść inne firmy gazownicze w USA.