W spotkaniu z Ministrem Środowiska Maciejem Grabowskim, które odbyło się 11 grudnia, uczestniczyli m.in. przedstawiciele firm, które poszukują w Polsce gazu łupkowego, eksperci z zakresu geologii i reprezentanci innych ministerstw. Grabowski zapowiedział, że w sprawie ewentualnych zmian w projekcie ustawy ws. gazu łupkowego odbędzie się przynajmniej jeszcze jedno spotkanie.
Fot. PGNiG
Na spotkaniu przedstawiciele branży łupkowej przekazali Ministrowi Środowiska list, w którym sprzeciwiają się powołaniu Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych (NOKE). Przypomnijmy, że ma to być spółka, która będzie w 100% kontrolowana przez Skarb Państwa, mająca udziały w konsorcjach wydobywczych proporcjonalne do udziału w kosztach.
Czy NOKE jest zagrożeniem dla branży?
Według Marcina Zięby, dyrektora generalnego Organizacji Polskiego Przemysłu Poszukiwawczo-Wydobywczego (OPPPW), NOKE jest groźny dla rozwoju sektora łupkowego w Polsce. Obciąży niepotrzebnie sektor finansowy i zwiększy biurokrację.
Zięba jest jednak zadowolony z samego spotkania, bo uważa, że dialog między przedstawicielami przemysłu i władzą jest niezbędny, aby przyspieszyć działania poszukiwawcze gazu łupkowego. W 2013 r przeprowadzono tylko 12 odwiertów, a to zdecydowanie za mało. Zięba zaznaczył również, że firmy chciałyby mieć zagwarantowane prawo do produkcji gazu ze złóż, które wcześniej udokumentowały i w których badanie zainwestowały.
Postulaty przedstawicieli branży łupkowej
Reprezentanci firm w przekazanym ministrowi liście postulują również o wprowadzenie pojęcia "minimalnego zakresu prac" tak, aby firmy na etapie uzyskiwania koncesji obowiązywał minimalny program, ale żeby zwiększenie zakresu tych prac nie wymagało zmiany koncesji. Firmy chciałyby także, aby wprowadzono: koncesje łączne - poszukiwawczo-rozpoznawczo-wydobywcze oraz możliwość współdzielenia koncesji w ramach konsorcjów firm. Kolejnym postulatem jest powołanie komisji kodyfikacyjnej, która ustanowiłaby kodeks górniczy i geologiczny, zawierający przepisy dotyczące poszukiwania i wydobycia ropy.
Rozmowy z przedstawicielami branży mają pomóc Ministrowi Środowiska w podjęciu decyzji czy obszar wydobycia gazu z łupków (w tym NOKE) ma podlegać resortowi środowiska, czy Ministerstwu Skarbu Państwa.
Zakres działalności NOKE według Ministra Środowiska
Wstępny plan Ministerstwa Środowiska zakłada, że NOKE ma inwestować w rozpoznawanie i wydobycie, ale także dbać, by spółki przestrzegały zobowiązań koncesyjnych i działały zgodnie ze sztuką geologiczną i górniczą. NOKE będzie miał obowiązek zgłosić swoje zastrzeżenia do operatora koncesji. Ten będzie zobowiązany wziąć pod uwagę takie zastrzeżenia. Projekt resortu środowiska zakłada, że NOKE będzie zasilany tylko ze środków pochodzących z branży wydobywczej. Jego zysk ma więc służyć dalszym inwestycjom. Plan przewiduje także wprowadzenie uproszczonego modelu koncesjonowania, gwarancji ciągłości praw dla inwestora oraz uproszczenie procedur.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.