Gaz będzie przesyłany gazociągiem Siła Syberii, którego trasa ma prowadzić wzdłuż rosyjsko-chińskiej granicy. Połączy on złoża Kowykta w obwodzie irkuckim i złoża Czajanda w Jakucji z portem we Władywostoku nad Oceanem Spokojnym. W miejscowości Błagowieszczensk Siła Syberii połączy się z nitką prowadzącą do Chin. Docelowa przepustowość nowego gazociągu to 61 mld m3 gazu rocznie. Zostanie on zbudowany z rur o średnicy 1,4 m. Takie rury pozwalają na transport ponad 30 mld m3 paliwa rocznie, zatem Siłę Syberii utworzą dwie równoległe nitki.

Eksploatacja złóż Czajanda ruszy w 2018 r. Wtedy ma być gotowa pierwsza nitka gazociągu. Pod koniec 2018 r. gotowe będą też pierwsze zakłady, w których oddzielany będzie hel i etan od metanu, który również ma trafić do Chin.

Planowane na 2019 r. pierwsze dostawy gazu do Chin będą mniejsze niż 38 mld m3 rocznie, gdyż jedną nitką nie będzie można przesłać takiej ilości gazu, a do tej pory nie powstaną dwa rurociągi. Ograniczenie w wysyłaniu już na początku takiego wolumenu gazu stanowi planowana eksploatacja samych złóż Czajanda – rocznie z tego złoża do Chin ma trafić tylko 25 mld m3 gazu. Pozostały gaz ma pochodzić ze złóż Kowykta, ale o terminie rozpoczęcia ich eksploatacji Gazprom jeszcze nie informuje. 

System gazociągów we wschodniej Rosji

Gazprom umacnia swoją pozycję - umowa z Chinami podpisana