Z tego samego raportu, opracowanego przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, wynika jednak, że z poszukiwaniami związane jest występowanie negatywnych skutków krótkotrwałych.

Wiceminister środowiska i główny geolog kraju – Sławomir Brodziński tak skomentował powstałe opracowanie: „Raport daje podstawy do pozytywnej oceny technologii rozpoznawania węglowodorów niekonwencjonalnych w Polsce z punktu widzenia oddziaływania na środowisko”. Dodał, że jest to pierwszy tego typu dokument, który powstał w Europie. Będzie on stanowił punkt odniesienia w zakresie prac poszukiwawczych w innych krajach.

Negatywne skutki prac związanych z poszukiwaniem gazu łupkowego

Wśród uciążliwości wynikających z badań poszukiwawczych można wymienić np. podwyższony poziom hałasu w rejonie prowadzenia poszukiwań. Obserwowane jest też krótkotrwałe podwyższenie tlenków siarki i azotu oraz związków organicznych w powietrzu.

W raporcie napisano, że podczas prowadzenia prac rozpoznawczych „nie stwierdzono znaczących i trwałych zmian stanu chemicznego wód podziemnych i powierzchniowych, pogorszenia parametrów gleb pod kątem rolniczym ani podwyższenia stężeń pierwiastków promieniotwórczych radonu w glebie”.

Nowe wytyczne dla poszukujących gazu łupkowego

Prawdopodobnie przed końcem na podstawie raportu opracowane zostaną wytyczne dla przedsiębiorców poszukujących węglowodorów ze złóż niekonwencjonalnych.