Należy pamiętać, że IKS Solino powstawało w określonym czasie i miejscu. Wszystko wskazuje na to, że rozwiązania technologiczne, które zostały zaplanowane i wykonane w ramach tego przedsięwzięcia nie odpowiadały obowiązującym na świecie standardom - uważa prezes Operatora Logistycznego Paliw Płynnych, który zamierza zainwestować w budowę kawerny niedaleko Trójmiasta.- W ramach procesu technologicznego, jakim jest ługowanie kawern solnych, składowanie w nich produktów naftowych oraz ich wydobywanie, niezwykle istotnym elementem jest nie tylko technologia, którą się wybrało, ale przede wszystkim stały nadzór technologiczny, polegający na prowadzeniu remontów, konserwacji, a także - co niezwykle ważne - cykliczne próbne wydobycia, dzięki którym można w pełni monitorować stan technologiczny tego co się w kawernach trzyma - przekonuje szef OLPP.

Według niego kawerna to nie jest zbiornik, do którego wlewamy surowiec czy paliwo, nie interesujemy się tym przez kilka lat, a następnie próbujemy wydobywać. - Wiele wskazuje na to, że ten nadzór został w przypadku IKS Solino zaniedbany - mówi Arkadiusz Siwko.Nie oznacza to natomiast, że powinniśmy z tego powodu rezygnować z planów inwestycji w kawerny solne. - Warto spojrzeć jak radzi sobie z tym świat. Okazuje się, że praktycznie całość rezerw strategicznych ropy Stanów Zjednoczonych przechowywana jest w kawernach. Podobnie jest we Francji, a kawerny z powodzeniem wykorzystywane są także w Niemczech czy Skandynawii. Dlaczego inaczej miałoby być w Polsce? Oczywiście przy założeniu wyboru odpowiedniej technologii oraz stałego, dobrego nadzoru technologicznego - podkreśla szef OLPP.