PGNiG chce namówić swoich partnerów, Energinet i Gaz System, do większego zaangażowania w projekt gazociągu. Krajowy partner nie mówi nie - napisał Puls Biznesu.
Nowy zarząd Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa ( PGNiG) wkrótce zamierza wznowić rozmowy o projekcie gazociągu Baltic Pipe - zarówno z duńskim Energinetem, jak i krajowym Gaz Systemem - czytamy w "Pulsie Biznesu".
Baltic Pipe ma łączyć polski i duński system gazociągów z projektowanym gazociągiem Skanled. Ten ostatni od 2013 r. dostarczy do Danii, a następnie do Polski, gaz m.in. ze złóż Skarv i Snadd na Morzu Północnym, które spółka kupiła. Obecne władze PGNiG analizują warunki porozumienia podpisanego z Duńczykami.
Koszt budowy podmorskiej rury PGNiG szacowało w 2007 r. na 210–240 mln EUR. Duńczycy zobowiązali się do modernizacji własnych gazociągów. Ich złoża gazu wyczerpują się, a Baltic Pipe ma tłoczyć gaz w obu kierunkach. Nie można więc wykluczyć, że posłuży on Danii do importu gazu z kierunku wschodniego - przypomina "PB".
Baltic Pipe ma łączyć polski i duński system gazociągów z projektowanym gazociągiem Skanled. Ten ostatni od 2013 r. dostarczy do Danii, a następnie do Polski, gaz m.in. ze złóż Skarv i Snadd na Morzu Północnym, które spółka kupiła. Obecne władze PGNiG analizują warunki porozumienia podpisanego z Duńczykami.
Koszt budowy podmorskiej rury PGNiG szacowało w 2007 r. na 210–240 mln EUR. Duńczycy zobowiązali się do modernizacji własnych gazociągów. Ich złoża gazu wyczerpują się, a Baltic Pipe ma tłoczyć gaz w obu kierunkach. Nie można więc wykluczyć, że posłuży on Danii do importu gazu z kierunku wschodniego - przypomina "PB".
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.